Kamień na Marsie
Dość niezwykły kamień, ponieważ pojawił się znikąd. Analizujący dane z łazika Opportunity wciąż nie mogą znaleźć racjonalnego wytłumaczenia całej sprawy.
Dość niezwykły kamień, ponieważ pojawił się znikąd. Analizujący dane z łazika Opportunity wciąż nie mogą znaleźć racjonalnego wytłumaczenia całej sprawy.
Czasem po naszych drogach zygzakuje bez migacza Chevrolecie Corvette. Mija nas pozbawione tłumika Porsche. Prawdziwi szpanerzy powinni się rozejrzeć za lepszą maszyną.
Titanic podniebnych tras! Oczywiście z tym założeniem, że jest projektowany w taki sposób, aby nie istniał nawet promil szansy nadziania się na górę lodową.
Wyśmiewane przez miłośników zdrowego trybu życia, stare i dobre kartofle mają szansę wykonać wielką misję dla całego świata.
Czy pewnego dnia zobaczymy na niebie oślepiający błysk, po którym nic już nie będzie? Gdy astronomowie odkryli istnienie supernowych, zaczęło się przyglądanie sąsiadom Słońca.
Chcecie lecieć na Księżyc, żeby sprawdzić czy Armstrong z Aldrinem faktycznie tam byli? Nie ma problemu, tyle że trzeba na to zaczekać jeszcze około 10 lat.
Na południowym biegunie Ziemi od pewnego czasu dzieje się coś dziwnego. Pojawiły się świecące nocą chmury, jakich tam nigdy nie notowano.
Nie ma sporu, że piramidy w Państwie Środka istnieją. Problem w tym, czy rzeczywiście mają tak gargantuiczne rozmiary, jak donoszą co poniektórzy?
Policjanci z Miami muszą przez ten weekend uważać na poruszających się ulicami cybernetycznych obywateli. Pod miastem zorganizowano nietypowy zlot.
Naziści może i w pewnym momencie zrozumieli, że przegrali wojnę, ale nie byli w stanie przyznać się do jednego: że ich dumny aryjski naród wyhodował psychopatę nad psychopatami.
Według niektórych miałby to być koronny dowód na istnienie dawno temu na Ziemi nieznanej rozwiniętej cywilizacji. Sceptycy próbują tłumaczyć sytuację w mniej sensacyjny sposób.
Szukano jej przez prawie okrągłe stulecie, ale wygląda na to, że wreszcie jest. Wysłana przez NASA sonda zaobserwowała coś, co nie może być niczym innym jak wodą.
W Boliwii znajdują się najstarsze budowle megalityczne datowane na 17 tys. lat p.n.e., ale mogą liczyć nawet setki tysięcy lat (Poznański). Bloki granitu ważące setki ton przycięte są z wielką precyzją, z kątami prostymi zachodzącymi na siebie i szlifem na powierzchni jakby używano lasery. Posiadają idealnie proste krawędzie i równiuteńko rozmieszczone otwory. W murach świątyni Tiahuanaco znajdują się rzeźbione głowy przedstawiające nie tylko mieszkańców Ameryki Pd., lecz WSZYSTKIE rasy ludzkie naszej planety, a stela pośrodku dziedzińca – Wirakoczę wyglądem wyraźnie odbiegającego od rasy indiańskiej (posiada wąsy, brodę, których Indianom brak) i raczej przedstawia Sumera z dorzecza Eufratu i Tygrysa.