




Alternatywne metody leczenia chorób onkologicznych nie są uznawane przez tradycyjną medycynę. Rzekomo brak potwierdzonych naukowo dowodów na ich skuteczność.
Lekarzy praktykujących medycynę niekonwencjonalną nazywa się często oszustami i szarlatanami. Nie jest akceptowane nic, co może w najmniejszy choćby sposób zagrażać interesom wielkich koncernów farmaceutycznych, podważane są również uzyskane efekty i przypadki wyzdrowień.
Nie prowadzi się badań nad alternatywnymi metodami, bo nie ma na nie funduszy, nie sponsorują ich koncerny, nie mające w tym zwyczajnie żadnego interesu. Nie da się przecież opatentować powszechnie występujących ziół czy innych, prostych substancji! Z drugiej strony, badania naukowe nad skutecznością leku chemicznego finansuje jego producent, czyli duży koncern farmaceutyczny i wyniki tych badań zawsze potwierdzają wysoką skuteczność preparatu.
Mało kto słyszał o tym, że Ronald Reagan zmagał się z rakiem poddając się terapii alternatywnej. Był on leczony przez doktora Hansa Niepera (1928-98), stosującego w swojej praktyce metody nie uznawane przez medycynę konwencjonalną. Zaordynował on prezydentowi tzw. hipertermię, w której komórki nowotworowe są poddawane działaniu wysokiej temperatury. Leczenie zakończyło się sukcesem i Reagan żył jeszcze wiele lat od momentu zakończenia terapii.
Hans Nieper okrył jeszcze kilka substancji, które wykazywały działanie przeciwnowotworowe (np. amigdalina, znana też jako witamina B 17, którą odkryto w pestkach moreli). Pomimo pozytywnych rezultatów leczenia, nigdy nie przeprowadzono gruntownych badań jego metod, nie mówiąc o ich zaakceptowaniu. Jeśli pojawiła się o nim jakaś wzmianka w prasie czy w telewizji, to zawsze określano Niepera jako oszusta i szarlatana. Nie wspomniano nigdy o jego sukcesach w leczeniu, nie uznawano wyleczonych przypadków chorych. Nikt też nie wspomniał o sukcesie jakim było wyleczenie prezydenta Reagana. Dlaczego nie zrobił tego sam Reagan? Może jako prezydent mocarstwa wolał się dostosować do głównego nurtu myślenia, nie chciał wywoływać wokół siebie sensacji ani choćby nadmiernego zainteresowania? Doktor Nieper zmarł w zapomnieniu. Dopiero dzisiaj powraca się do jego metod i studiów.
Źródło grafiki: (C) Piotr Mańkowski
W Boliwii znajdują się najstarsze budowle megalityczne datowane na 17 tys. lat p.n.e., ale mogą liczyć nawet setki tysięcy lat (Poznański). Bloki granitu ważące setki ton przycięte są z wielką precyzją, z kątami prostymi zachodzącymi na siebie i szlifem na powierzchni jakby używano lasery. Posiadają idealnie proste krawędzie i równiuteńko rozmieszczone otwory. Budowle znajdują się nawet na wysokości 4 tys. m. n.p.m., gdzie już nie rosną drzewa, które mogłyby służyć do budowy ramp dla przesuwania tak wielkich i ciężkich bloków. W murach świątyni Tiahuanaco znajdują się rzeźbione głowy przedstawiające nie tylko mieszkańców Ameryki Pd., lecz WSZYSTKIE rasy ludzkie naszej planety, a stela pośrodku dziedzińca – Wirakoczę wyglądem wyraźnie odbiegającego od rasy indiańskiej (posiada wąsy, brodę, których Indianom brak) i raczej przedstawia Sumera z dorzecza Eufratu i Tygrysa.
Big Pharma czuwa 🙂