





O Wielkiej Piramidzie piszą w książkach, ale rzecz trzeba zobaczyć i poczuć samemu. Gdy tam trafiasz, zapominasz o całym bożym świecie. Siła tego miejsca jest przygniatająca.
Powojenny Egipt budzi się powoli do naukowego życia. Na pierwszy ogień poszło odkrycie, które wstrząsnęło światem.
Spośród trzech stojących w Gizie piramid, jednej brakuje wierzchołka. Oczywiście, tej najważniejszej. Zapodział się wieki temu.
Sytuacja polityczna w Egipcie odrobinę się uspokoiła, co pozwoliło ruszyć robotom archeologicznym w najważniejszym monumencie nad Nilem.
Od czasu wybuchu wojny w Egipcie ucichło o piramidach. Tymczasem na początku roku dokonano największego od lat odkrycia w Gizie.
Jest 29 października 1935 roku. Najsłynniejszy prorok i jasnowidz XX wieku, Edgar Cayce zapada w trans, w którym rzekomo zobaczy sceny z historii starożytnego Egiptu.
Z dala od zgiełku tłumów i błysków fleszy, Rob Richardson spenetrował tajemniczy szyb wentylacyjny Wielkiej Piramidy w Gizie.
Formalnie nazywa się wentylacyjnymi. Dziwna to wentylacja, skoro dwa z owych szybów nie mają ujścia na zewnątrz. Ale jest jeszcze coś znacznie dziwniejszego.
Polscy archeolodzy pod wodzą profesora Andrzeja Niwińskiego są bliscy dokonania w egipskim Deir el-Bahari największego odkrycia od 90 lat.
To są rzeczy pozostające tak daleko niepoznane, że nie sposób nazywać je historią. To domena alternatywnej wizji świata, w której istnieje brakujące ogniwo i zwie się ono Atlantydą.
Grobowiec Cheopsa wzniesiono około 2460 roku p.n.e. Tak możemy przeczytać w książkach. Zapytajmy uprzejmie: na czym oparta jest ta wiara?
Oznacza tyle co powtórne wcielenie, stanowi perspektywę dla ludzi, którzy zbliżają się do drugiej strony tęczy. Wędrówka dusz występuje w wielu religiach, zwłaszcza na Wschodzie.
Zajrzyj do Sakkary w Egipcie. Jest tam kompleks świątynny mający około dwadzieścia sześć sarkofagów, które są precyzyjnie wykonane z marmuru. Być może nic w tym nadzwyczajnego ale problem rodzi się wtedy gdy zaczniemy myśleć po co i dlaczego ktoś miał by je tam umieszczać zwłaszcza gdy obecnie wszystkie są puste. Ich wielkość z góry mówi o tym, że nie były one przeznaczone dla ludzi. Ich długość jest ponad pięciometrowa a wysokość ponad trzy metrowa. Aby podnieść pokrywę jednego z nich, brak nam we współczesnych czasach narzędzi i technologii aby to uczynić. Ktoś jednak wszystkie je otworzył. Po co?