




Ostatnie tygodnie przynoszą rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji. Dzieło ekipy OpenAI samo potrafi opowiedzieć, w jaki sposób powstało.
Alain Robert nie wygląda na superbohatera. Co prawda jego muskulatura budzi szacunek, ale ta twarz wesołego elfa i zupełnie nie pasuje do stereotypowego wizerunku twardziela.
Unidentified Flying Objects, czyli niezidentyfikowane obiekty latające. Niekoniecznie oznacza to od razu antygrawitacyjny prodiż z załogą małych szarych chłopaków z Zeta Reticuli.
Gdzieś głęboko pod ziemią istnieją pozostałości dwóch majańskich legendarnych miast. Właśnie natrafiono na ślad po jednym z nich.
Rzymskie panowanie w Albionie trwało od 43 do 410 roku. W tym okresie historii istniał poważny problem dla prowadzących interesy: nie było banków.
Był najzdolniejszym amerykańskim dowódcą w trakcie II wojny światowej. Zaraz po jej zakończeniu zginął w bardzo tajemniczych okolicznościach.
Z jednej strony ludzie pokroju Ericha von Danikena na okrągło powtarzają komunały o dzieciach z gwiazd. Z drugiej strony – mamy meteoryt z Murchinson.
Podczas rozmowy Heinricha Himmlera z zoologiem Ernstem Schaferem padł pomysł zorganizowania ekspedycji naukowej do Tybetu. Był rok 1937, III Rzesza szykowała się do wojny.
Zrekonstruujemy opowieść, która mimo upływu lat robi furorę w internecie. Powiemy co na pewno wiadomo o rzekomej podwodnej strukturze niedaleko brzegów Kuby.
Powraca teoria jakoby wódz III Rzeszy zdołał uciec z oblężonego Berlina i przedostał się do inny kontynent, gdzie żył pod zmienioną tożsamością.
Nie szukał rozgłosu, był skromny, swoich rozmówców traktował z należytym szacunkiem i uwagą. Zupełnie przy okazji był też jednym z największych zbrodniarzy XX wieku.
W Boliwii znajdują się najstarsze budowle megalityczne datowane na 17 tys. lat p.n.e., ale mogą liczyć nawet setki tysięcy lat (Poznański). Bloki granitu ważące setki ton przycięte są z wielką precyzją, z kątami prostymi zachodzącymi na siebie i szlifem na powierzchni jakby używano lasery. Posiadają idealnie proste krawędzie i równiuteńko rozmieszczone otwory. Budowle znajdują się nawet na wysokości 4 tys. m. n.p.m., gdzie już nie rosną drzewa, które mogłyby służyć do budowy ramp dla przesuwania tak wielkich i ciężkich bloków. W murach świątyni Tiahuanaco znajdują się rzeźbione głowy przedstawiające nie tylko mieszkańców Ameryki Pd., lecz WSZYSTKIE rasy ludzkie naszej planety, a stela pośrodku dziedzińca – Wirakoczę wyglądem wyraźnie odbiegającego od rasy indiańskiej (posiada wąsy, brodę, których Indianom brak) i raczej przedstawia Sumera z dorzecza Eufratu i Tygrysa.