



Pierwszą wiadomością, jaka opuściła Ziemię i została wysłana ku nieznanym czeluściom Drogi Mlecznej, była tabliczka umieszczona na sondzie kosmicznej Pionieer 10.
Syriusz jest najjaśniejszą gwiazdą na nocnym niebie. Jego nazwa pochodzi od starogreckiego przymiotnika seirios, które to słowo oznacza „gorący”.
Skoro miałyby istnieć w kosmosie czarne dziury, to w zasadzie dlaczego nie rozważać również istnienia ich lustrzanego przeciwieństwa?
Choć mógłby uchodzić za reklamę Disneylandu, ten dziwacznie wyglądający samolot miał swój ważny udział w amerykańskim programie kosmicznym.
Program SETI ruszył w latach 70. Właściwie cały prowadzony przez niego nasłuch kosmosu można by uznać za porażkę, gdyby nie pewne zdarzenie.
Poszukując życia w kosmosie, naukowcy rozważają modele planet, które niczym nasz Księżyc do Ziemi, byłyby zwrócone cały czas tą samą stroną do swej gwiazdy.
Pytanie o istnienie wolnej woli jest w istocie pytaniem o to, w jakim świecie funkcjonujemy. Celowo nie używamy w tym miejscu słowa „żyjemy”.
Było sześć różnych modeli Wostoków, ale ten pierwszy pozostaje najważniejszy. To w nim pierwszy człowiek na świecie poleciał na orbitę okołoziemską.
Spoglądając w niebo, rozszerzamy swoją wiedzę o świecie. Przyjemne akademickie przekonanie, że wiemy już wszystko, raz na jakiś czas zostaje zaburzone nowym odkryciem.
Nasza maszyneria ciała skalibrowana jest do funkcjonowania w warunkach ziemskiej grawitacji. Przy jakich wartościach siły ciążenia przestaje funkcjonować poprawnie?
Kosmiczne czarne dziury przez lata uchodziły za najbardziej tajemnicze obiekty we Wszechświecie. Obecnie przyjrzano im się tak dokładnie, że straciły swój dawny urok.
Jako mieszkańcy globu z dużą obfitością płynnej wody nie zdajemy sobie zwykle sprawy, z jak kosmicznie rzadkim i cennym dobrem mamy do czynienia.
Zajrzyj do Sakkary w Egipcie. Jest tam kompleks świątynny mający około dwadzieścia sześć sarkofagów, które są precyzyjnie wykonane z marmuru. Być może nic w tym nadzwyczajnego ale problem rodzi się wtedy gdy zaczniemy myśleć po co i dlaczego ktoś miał by je tam umieszczać zwłaszcza gdy obecnie wszystkie są puste. Ich wielkość z góry mówi o tym, że nie były one przeznaczone dla ludzi. Ich długość jest ponad pięciometrowa a wysokość ponad trzy metrowa. Aby podnieść pokrywę jednego z nich, brak nam we współczesnych czasach narzędzi i technologii aby to uczynić. Ktoś jednak wszystkie je otworzył. Po co?