




Belgijski malarz surrealista – René Magritte, żyjący w latach 1898-1967, chociaż był zdecydowanie mniej popularny od najbardziej znanego nadrealisty – Katalończyka Salvadora Dalego, reprezentuje ciekawą odmianę surrealistycznego malarstwa. Autor słów i rzeczy, wywołujący „zdumiewające i zabawne efekty gwałcenia przyzwyczajeń rozumu”.
(C) Rene Magritte
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.