




Mija pięć lat od czasu, gdy na firmamencie internetu zabłysło zjawisko wykraczające poza ramy tego, co dotychczas znano. Żaden troll ani zwykły wariat by tego nie wymyślił.
W 2000 r. za sprawą niepozornej strony z cyklu „zrób to sam” w Internecie zawrzało. Strona oferowała porady jak wyhodować sobie „kotka bonsai”. Niby nic specjalnego, ale czy na pewno?
Ta dziwna historia rozpoczęła swoje życie w październiku 2015 roku, gdy redaktor serwisu GadgeTT opublikował wideo, które wcześniej rzekomo otrzymał drogą pocztową.
W 2001 roku na internetowych grupach dyskusyjnych pojawił się rzekomy przybysz z przyszłości, ale już pierwszy rzut oka na jego przypadek wskazywał na „hoax”.
Kiedyś, żeby dostać się na mównicę, trzeba było być kimś lub mieć rekomendację. Internet dokonał kanibalizacji tych niegłupich standardów.
Czy osoba ślepa może wykorzystać zmysł słuchu po to, by kompensować brak wzroku? Skutecznie robił to bohater serialu „Daredevil”.
Był to jeden z wielkich mitów internetu ostatnich lat. Wygląda jednak na to, że tajemnicza organizacja w końcu zawiesiła swą podejrzaną działalność.
Na naszych oczach drastycznie zmieniła się struktura otaczających nas mediów. Dzisiaj głos może zabrać każdy i wcale nie jest pewne czy to dobre zjawisko.
W 71. rocznicę katastrofy gibraltarskiej na portalu crowdfundingowym rusza akcja komiksu „Umarłem na Gibraltarze”. O co w niej chodzi i jaki jest jej zasięg?
Ekipa z Łodzi wymyśliła nowy gatunek strzelanek, a właściwie wywróciła istniejący do góry nogami. Gra Superhot dzięki pomysłowemu patentowi staje się nielichą łamigłówką.
W przyszłym roku minie 10 lat od pojawienia się znanej polskiej gry flashowej. Niby w kolejnych odsłonach chodzi o to samo, ale grono wiernych fanów rozumie sprawę.
Minęło 20 lat od chwili, gdy świat zobaczył dzieło id Software. Jak doszło do tego, że dwóch Johnów – Carmack i Romero stworzyło grę, która zmieniła bieg historii gier komputerowych?
W Boliwii znajdują się najstarsze budowle megalityczne datowane na 17 tys. lat p.n.e., ale mogą liczyć nawet setki tysięcy lat (Poznański). Bloki granitu ważące setki ton przycięte są z wielką precyzją, z kątami prostymi zachodzącymi na siebie i szlifem na powierzchni jakby używano lasery. Posiadają idealnie proste krawędzie i równiuteńko rozmieszczone otwory. Budowle znajdują się nawet na wysokości 4 tys. m. n.p.m., gdzie już nie rosną drzewa, które mogłyby służyć do budowy ramp dla przesuwania tak wielkich i ciężkich bloków. W murach świątyni Tiahuanaco znajdują się rzeźbione głowy przedstawiające nie tylko mieszkańców Ameryki Pd., lecz WSZYSTKIE rasy ludzkie naszej planety, a stela pośrodku dziedzińca – Wirakoczę wyglądem wyraźnie odbiegającego od rasy indiańskiej (posiada wąsy, brodę, których Indianom brak) i raczej przedstawia Sumera z dorzecza Eufratu i Tygrysa.