





Ruiny odkryto w połowie XVIII wieku. Znajdowały się w meksykańskim stanie Chiapas, u styku półwyspu Jukatan. Tysiąc lat wcześniej rządzili tam Majowie.
Miejsce nosi nazwę Hayu Marca i leży w odległości 85 kilometrów od Puno, miasta położonego nad jedną z zatok w północno-zachodniej części jeziora Titicaca.
Stanowili przodków Inków na terenie współczesnego Peru. Nie wiadomo do dziś czy byli rdzennymi mieszkańcami Ameryki, czy jak głosiły legendy, przybyli na tratwach zza wielkiej wody.
Gdzieś głęboko pod ziemią istnieją pozostałości dwóch majańskich legendarnych miast. Właśnie natrafiono na ślad po jednym z nich.
Miasto, którego żaden żyjący lud nie pamięta inaczej jak w ruinach. Miejsce, gdzie zaczynają się legendy o bogach. Tiahuanaco to prawdziwy klejnot Boliwii.
Prawdopodobnie to właśnie ten człowiek dokonał najbardziej barbarzyńskiej zbrodni na światowej kulturze. Zniszczył dziedzictwo początków ludzkiej cywilizacji na Ziemi.
Niestrudzony Sergio Gomez jest już blisko epokowego znaleziska w Teotihuacan. Na razie odkrył pokłady ciekłej rtęci, co oznacza znalezienie się w przedsionku tajemnic.
Było to ostatnie z tajemniczych starożytnych miejsc, w którym brakowało odnalezionej piramidy. Latem 2015 roku sytuacja zapewne się zmieni.
W mieście, w którym ludzie stają się bogami trwa odkrywanie tajemnic sprzed wieków. Ekipa Sergio Gomeza eksploruje odkryty w 2003 roku tajemny tunel.
Według oficjalnej archeologii pierwsi ludzie dotarli na kontynent amerykański około 8-10 tysiąclecia p.n.e. Ale to zaledwie początek zagadek.
Na liście tajemniczych budowli z przeszłości zajmuje miejsce w czołówce. Precyzja wykonania tych murów przyprawia współczesnych kamieniarzy o zawrót głowy.
Zajrzyj do Sakkary w Egipcie. Jest tam kompleks świątynny mający około dwadzieścia sześć sarkofagów, które są precyzyjnie wykonane z marmuru. Być może nic w tym nadzwyczajnego ale problem rodzi się wtedy gdy zaczniemy myśleć po co i dlaczego ktoś miał by je tam umieszczać zwłaszcza gdy obecnie wszystkie są puste. Ich wielkość z góry mówi o tym, że nie były one przeznaczone dla ludzi. Ich długość jest ponad pięciometrowa a wysokość ponad trzy metrowa. Aby podnieść pokrywę jednego z nich, brak nam we współczesnych czasach narzędzi i technologii aby to uczynić. Ktoś jednak wszystkie je otworzył. Po co?