




Gracze zawsze marzyli, by móc poruszać się po rozległych terenach zasiedlonych przez żywych ludzi, z którymi można wchodzić w interakcje.
Na początku lat 90. świat zachwycał się wyścigami Test Drive 3 czy Stunts. Ale ich wektorowa grafika przedstawiała bryły. Za dużo było w niej geometrii, za mało życia.
Widziałem rzeczy o jakich wy ludzie możecie tylko śnić. Wszystkie te chwile zatoną w powodzi czasu niczym łzy na deszczu. Czas umierać? O nie, Blade Runner wciąż żyje i dobrze się ma.
Tak jak Nintendo opierało swoją potęgę na Mario, tak projektanci z Atari byli zakochani w grafice wektorowej, stanowiącej ich ulubione pole do eksperymentów.
Film pojawił się na amerykańskich ekranach równolegle z Matriksem. Nie okazał się jednak sukcesem kasowym¸ również recenzenci nie pisali o nim przychylnie.
Gra, która swą nowoczesnością przebiła nawet Hobbita, ukazała się pierwotnie w wersji na komputery BBC Micro. Wkrótce potem trafiła na ZX Spectrum oraz inne platformy.
Nie jest łatwo zrobić produkt żywnościowy, który by w sklepie długo leżał, zachowując świeży wygląd i smak, był smaczny, a jednocześnie tani. Siłami natury jest to wręcz niemożliwe.
Jedną z najciekawszych koncepcji wyłaniających się z odmętów współczesnych teorii kosmologicznych jest idea Wszechświata jako zaprogramowanego komputera.
To, że rzeczywistość jest ułudą, niczym cienie na ścianie jaskini, głosił już Platon w czasach starożytnych. Dzisiaj naukowcy rozpatrują hipotezę świata jako komputerowej symulacji.
Szwedzki naukowiec Henrik Ehrsson bada w jaki sposób rozpoznajemy, że nasze członki należą do naszego ciała oraz jak odczuwamy, że nasza świadomość tkwi wewnątrz ciała.
Nieznana historia naszej błękitnej planety spisana została za pomocą dziwnych symboli na ścianach jaskini pod pałacem Potala i przechowywana w sekretnych miejscach w całym Tybecie. Historia ta znana była jedynie elitarnemu kręgowi lamów, którzy przekazywali ją innym w czasie sekretnych stadiów inicjacji.