



W 2000 r. za sprawą niepozornej strony z cyklu „zrób to sam” w Internecie zawrzało. Strona oferowała porady jak wyhodować sobie „kotka bonsai”. Niby nic specjalnego, ale czy na pewno?
Współczesny obraz Świętego Mikołaja, korpulentnego pana z siwą brodą i w czerwonym stroju powstał co najmniej dziesięć lat przed słynną kampanią Coca-Coli z 1931 r.
Tego triku używają właściwie wszystkie sklepy, wyceniając towar z cyframi dziewięć. Nie robią tego bez powodu – taka strategia ma źródła w psychologii postrzegania cen.
Nie jest łatwo zrobić produkt żywnościowy, który by w sklepie długo leżał, zachowując świeży wygląd i smak, był smaczny, a jednocześnie tani. Siłami natury jest to wręcz niemożliwe.
Gdyby nas ktoś poprosił, żeby za darmo przez pół godziny siedzieć i bez przerwy oglądać reklamy, to postukalibyśmy się w głowę. Tymczasem za tę wątpliwą przyjemność płacimy niemało.
W Los Angeles ktoś otworzył kawiarnię do złudzenia przypominającą Starbucks. Wydawałoby się, że prawnicy prawdziwego Starbucks puszczą go skarpetkach, ale…
Jeśli chcesz od banku pożyczyć pieniądze, to czekają cię formularze, zaświadczenia, sprawdzanie i cała procedura. Kiedy to bank chce wcisnąć pożyczkę, nasyła telemarketerów.
Z amerykańskich świąt obchodzimy już Walentynki oraz Halloween, aż dziw bierze że nie przeszczepiono nam jeszcze innego rodzaju święta, czarnego piątku.
Po premierze obraz zarabia przez kilka, góra kilkanaście tygodni. Tymczasem kampanie promocyjne rozpisywane są na całe półrocza, czasami nawet dłużej.
Jednym z rodzajów kampanii promocyjnej filmu jest masowa produkcja związanych z nim materiałów, tak aby potencjalny widz na każdym kroku atakowany był informacją o premierze.
Nakręcony za grosze Blair Witch Project zarobił ponad ćwierć miliarda dolarów. Głównie dzięki sieciowemu podgrzaniu zainteresowania tematem.
W Monachium dobiega końca bawarskie święto piwa, Oktoberfest. W ciągu dwóch tygodni biesiadnicy, miejscowi i przyjezdni, spożywają pięć milionów litrów złocistego trunku.
Nieznana historia naszej błękitnej planety spisana została za pomocą dziwnych symboli na ścianach jaskini pod pałacem Potala i przechowywana w sekretnych miejscach w całym Tybecie. Historia ta znana była jedynie elitarnemu kręgowi lamów, którzy przekazywali ją innym w czasie sekretnych stadiów inicjacji.