



Zakręcone muszle trzymane przy uchu zdają się wydawać dźwięki podobne do szumu fal, nawet jeśli robimy eksperyment setki kilometrów od morza. Prawda to czy złudzenie?
Grawitacja jest ostatnim rodzajem oddziaływania we Wszechświecie, który nadal wymyka się dokładnemu opisowi. Ale równe 100 lat od odkryć Einsteina już coraz mniej.
U wschodniego wybrzeża wyspy Pohnpei, należącej do Mikronezji, znajdują się tajemnicze, starożytne ruiny Nan Madol. Nie są powszechnie znane, a zasługują na wielką uwagę.
Jeden z domniemanych podróżników w czasie panicznie bał się spotkać samego siebie, twierdząc, że to mogłoby do prowadzić do rozpadnięcia się naszego wszechświata.
Nie szukał rozgłosu, był skromny, swoich rozmówców traktował z należytym szacunkiem i uwagą. Zupełnie przy okazji był też jednym z największych zbrodniarzy XX wieku.
Pod wodą w okolicy brzegów Japonii na głębokości 25 metrów na piaszczystym dnie znajdują się zaskakujące geometryczne figury na planie koła o średnicy dwóch metrów.
Najbardziej tajemne miejsca we Wszechświecie. Naukowcom po raz pierwszy udało się przyjrzeć się z bliska „ciału” czarnej dziury.
Zdognie z baniadmai na bytyrijskch uweniretasytch nie ma zenacznia kojnoleść ltier przy zpiasie dengao sołwa. Lcziy się to, żbey prieszwa i otatsnia lteria była na siwom mijsecu.
Zdjęcia z roku 1860, wydawałoby się pewne historycznie, nie zawsze prezentują faktyczną rzeczywistość. Czasem kryją w sobie większą lub mniejszą tajemnicę.
Arcyciekawa historia współtwórcy systemu ewidencji ludności PESEL, który następnie wbrew PRL-owi stworzył WEKTORA.
Był największą szychą w Hollywood, człowiekiem, który kreował i strącał gwiazdy z firmamentu. A potem sam został strącony. Kto dziś jeszcze pamięta o Michaelu Ovitzu?
Przygnębiająca to hipoteza tłumacząca, dlaczego na innych globach, jeśli kiedykolwiek było życie, to dawno wymarło, a ślady po nim będą raczej mikroskopijne.
Zajrzyj do Sakkary w Egipcie. Jest tam kompleks świątynny mający około dwadzieścia sześć sarkofagów, które są precyzyjnie wykonane z marmuru. Być może nic w tym nadzwyczajnego ale problem rodzi się wtedy gdy zaczniemy myśleć po co i dlaczego ktoś miał by je tam umieszczać zwłaszcza gdy obecnie wszystkie są puste. Ich wielkość z góry mówi o tym, że nie były one przeznaczone dla ludzi. Ich długość jest ponad pięciometrowa a wysokość ponad trzy metrowa. Aby podnieść pokrywę jednego z nich, brak nam we współczesnych czasach narzędzi i technologii aby to uczynić. Ktoś jednak wszystkie je otworzył. Po co?