Cały ten śnieg
Biały. Dziewiczy. Bywa inspiracją dla artystów. Może być zabójczy. Dla chemika to skrystalizowana woda. Dla drogowca – coroczne wyzwanie. Śnieg ma wiele twarzy.
Biały. Dziewiczy. Bywa inspiracją dla artystów. Może być zabójczy. Dla chemika to skrystalizowana woda. Dla drogowca – coroczne wyzwanie. Śnieg ma wiele twarzy.
Dnia 18 grudnia około godziny 18:30 czasu lokalnego w okolicach Zatoki San Francisco na niebie miało miejsce niewyjaśnione zjawisko.
Choć tęcza na niebie fascynowała człowieka od zawsze, pierwsze ogólnie poprawne wytłumaczenie fizyki tęczy dał światu perski astronom, Qutb al-Din al-Shirazi w XIII wieku.
W XIX wieku naukowcy byli przekonani, że Ziemia w obecnym kształcie kontynentalnym istnieje w zasadzie od momentu powstania. Dopiero ostatnie stulecie podważyło tę teorię.
Miłośnicy Nieznanego zamieścili zestawienie najbardziej tajemniczych zdarzeń w historii Ziemi. Dobrze, że nie żyjemy w czasach, gdy nastąpiło to, co uznano za numer jeden.
Odkrycie, że atmosfera ziemska składa się z różnych warstw, zostało dokonane przed pierwszymi lotami na orbitę. Dokonał tego francuski meteorolog, Teisserenc de Bort w roku 1902.
Dnia 23 lipca 2012 roku mógł nastąpić koniec współczesnej cywilizacji. Omal nie spełniło się legendarne proroctwo Majów o nadejściu ostatecznego słońca i kresie czasu.
Skoro dwutlenek węgla jest półtora raza cięższy od powietrza, to właściwie dlaczego nie osadza się na samym dnie atmosfery i nie dusi wszelkiego życia na powierzchni?
Przez cztery miliardy istnienia Ziemi nie działo się zbyt wiele, a potem nastąpiło nagłe przyśpieszenie. Badacze ewolucji i antropolodzy głowią się nad tego przyczyną.
W okolicach Jekaterynburga 14 listopada 2014 roku miał miejsce wielki pomarańczowy wybuch, którego natura do dziś pozostaje nieznana.