

Jest ranek 5.10 1939 roku. Samolot z Berlina ląduje na Okęciu. Jego pasażerem numer jeden jest fuhrer III Rzeszy. Przybył obejrzeć pokonaną Warszawę, a o mały włos nie stracił życia.
W historii tego człowieka większość rzeczy zostało zmyślonych. Zawsze jednak podskórny instynkt detektywa każe zapytać: ale czy aby na pewno wszystkie?
Skłonność doszukiwania się drugiego dna i głębszego sensu ważnych wydarzeń jest wpisana w algorytmy naszych mózgów. Często potrafi być zwodna.
Była to akcja jak z amerykańskiego filmu sensacyjnego, takiego choćby jak „Inwazja na USA” z Chuckiem Norrisem. Tyle że zdarzyła się naprawdę.
Prezydent USA Abraham Lincoln został zastrzelony 14 kwietnia 1865 r. Jego zabójca był człowiekiem wykształconym, ale czy na pewno był również działającym samotnie fundamentalistą?
Wszystko wskazuje na to, że prezydent Kennedy miał zginąć na początku listopada 1963 roku w Chicago. Istnieją silne dowody, że tylko przez przypadek wymknął się wówczas śmierci.
Chcąc udowodnić jakąś tezę i mając stojące w sprzeczności z nią zeznania, wystarczy po prostu owe zeznania odrzucić. Komisja Warrena musiała wykonywać taki manewr wielokrotnie.
Donald Trump ujawnił praktycznie ostatnie z istniejących oficjalnie akt FBI i CIA dotyczących zabójstwa JFK. Co w nich jest?
Prezydent Reagan w odróżnieniu od prezydenta Kennedy’ego przeżył atak zamachowca, ale jest kilka interesujących paralel tych wydarzeń.
Ile w rzeczywistości udało się odnaleźć fragmentów kul z zamachu na prezydenta Kennedy’ego i gdzie dokładnie je znaleziono?
Kutschera nie został zlikwidowany dlatego, że był hitlerowcem. Próbował wprowadzić w Warszawie niespotykany wcześniej terror i za to spotkała go kara. Po śmierci zaś ożenił się.
W Boliwii znajdują się najstarsze budowle megalityczne datowane na 17 tys. lat p.n.e., ale mogą liczyć nawet setki tysięcy lat (Poznański). Bloki granitu ważące setki ton przycięte są z wielką precyzją, z kątami prostymi zachodzącymi na siebie i szlifem na powierzchni jakby używano lasery. Posiadają idealnie proste krawędzie i równiuteńko rozmieszczone otwory. Budowle znajdują się nawet na wysokości 4 tys. m. n.p.m., gdzie już nie rosną drzewa, które mogłyby służyć do budowy ramp dla przesuwania tak wielkich i ciężkich bloków. W murach świątyni Tiahuanaco znajdują się rzeźbione głowy przedstawiające nie tylko mieszkańców Ameryki Pd., lecz WSZYSTKIE rasy ludzkie naszej planety, a stela pośrodku dziedzińca – Wirakoczę wyglądem wyraźnie odbiegającego od rasy indiańskiej (posiada wąsy, brodę, których Indianom brak) i raczej przedstawia Sumera z dorzecza Eufratu i Tygrysa.