




Cyferki stałej oznaczonej grecką literką π ciągną się w nieskończoność. Gdzieś w niej zapisane jest wszystko, co kiedykolwiek powstało i kiedykolwiek powstanie.
Psycholog Teodor Erismann z Austrii przeprowadził w 1950 roku zaskakujący eksperyment dowodzący jak bardzo elastyczny jest ludzki system percepcji wzrokowej.
Niewykluczone jest, że najnowocześniejsze skafandry kosmiczne, takie które dopiero powstają w laboratoriach badawczych, będą wyglądały jak stroje ze starych filmów SF.
Podczas pracy w komisji Rogersa, badającej przyczyny katastrofy Challengera, znany fizyk przeprowadził koronny dowód tezy komisji w zwykłej szklance z napojem chłodzącym.
Zdjęcia z roku 1860, wydawałoby się pewne historycznie, nie zawsze prezentują faktyczną rzeczywistość. Czasem kryją w sobie większą lub mniejszą tajemnicę.
Ciekawy casus hipotezy znikąd noszącej nazwisko osoby zmarłej na długo przed jej powstaniem, opracowanej anonimowo, mimo to wywołującej od dekady ferment myślowy.
Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie miliardera. Ścieżki wielu legendarnych postaci bynajmniej nie wiodły przez szkolne ławy.
Współczesny obraz Świętego Mikołaja, korpulentnego pana z siwą brodą i w czerwonym stroju powstał co najmniej dziesięć lat przed słynną kampanią Coca-Coli z 1931 r.
Jednym ze źródeł energii rozpatrywanych pod kątem podróży międzygwiezdnych są miniaturowe czarne dziury. Brzmi groźnie, ale podobno jest to bezpieczna metoda.
Pańskie oko konia tuczy, ale potrafi też mocno zniekształcić wyniki eksperymentów psychologicznych. Przekonano się o tym już w latach dwudziestych.
Samolot z napędem atomowym na kilogramie materiału rozszczepialnego teoretycznie mógłby latać miesiącami bez lądowania na tankowanie paliwa.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.