



Róża Maria Leopoldyna Łubieńska, znana lepiej jako Rula Leńska. Aktorka, celebrytka, ale przede wszystkim córka Ludwika Lubieńskiego, oficera ze sztabu generała Sikorskiego.
Nie jest wykluczone, że któregoś razu usłyszała od zmarłego w 1996 r. ojca co tak naprawdę wydarzyło się na Gibraltarze, ale niestety odmawia wszelkiej współpracy z badaczami. Nie spotkała się ani z Tadeuszem Kisielewskim, ani z Dariuszem Baliszewskim. W ogóle ma się wrażenie, że odcina się od przeszłości i w żadnym z wywiadów nie odniosła się do niej żadnym słowem.
Polscy widzowie mogą ją kojarzyć jako matkę przeoryszą z „Mieczów Waylanda”, czyli najbardziej popularnych odcinków serialu „Robin z Sherwood” z Michaelem Preadem. O Ruli Leńskiej stało się głośno, gdy przed kamerami opowiadała o tym, jak była bita przez byłego męża, aktora Dennisa Watermana. Wzięła udział w brytyjskiej edycji Big Brothera. Śmierć ojca skomentowała lakonicznym „Mam wrażenie, że tatuś jakąś wielką tajemnicę zabrał ze sobą do grobu”.
Obecnie mieszka w Londynie i sama siebie tytułuje mianem „starodawnej aktorki”. W 2013 roku wypuściła biografię zatytułowaną „My Colourful Life”, w której pierwszy rozdział brzmi „Daleko od zamku mojego ojca”, a w żadnym kolejnym nie ma żadnej znaczącej wzmianki o generale Sikorskim. Albo więc urodzona w 1947 roku autorka wypiera fakt, że jej rodzina znalazła się skrajnie blisko najważniejszych wydarzeń II wojny światowej, albo ją to kompletnie nie interesuje i woli wycieczki w świat blichtru i telewizyjnych błahostek.
Oficjalna strona Ruli Leńskiej
Źródło grafiki: (C) Piotr Mańkowski
W Boliwii znajdują się najstarsze budowle megalityczne datowane na 17 tys. lat p.n.e., ale mogą liczyć nawet setki tysięcy lat (Poznański). Bloki granitu ważące setki ton przycięte są z wielką precyzją, z kątami prostymi zachodzącymi na siebie i szlifem na powierzchni jakby używano lasery. Posiadają idealnie proste krawędzie i równiuteńko rozmieszczone otwory. Budowle znajdują się nawet na wysokości 4 tys. m. n.p.m., gdzie już nie rosną drzewa, które mogłyby służyć do budowy ramp dla przesuwania tak wielkich i ciężkich bloków. W murach świątyni Tiahuanaco znajdują się rzeźbione głowy przedstawiające nie tylko mieszkańców Ameryki Pd., lecz WSZYSTKIE rasy ludzkie naszej planety, a stela pośrodku dziedzińca – Wirakoczę wyglądem wyraźnie odbiegającego od rasy indiańskiej (posiada wąsy, brodę, których Indianom brak) i raczej przedstawia Sumera z dorzecza Eufratu i Tygrysa.
W 2016 omal nie trafiła do kicia za jazdę po pijaku. Oczywiście, zwaliła winę na „polskich robotników”.
http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/aktorka-rula-lenska-spowodowala-wypadek-pila-wodke-jechala-z-3-letnim-wnukiem/d0r90jy
Jeśli nie chce mówić, to jednoznaczne jest, że w zamachu uczestniczyły rosyjskie i brytyjskie służby.