Cicada 3301 zamilkła
Był to jeden z wielkich mitów internetu ostatnich lat. Wygląda jednak na to, że tajemnicza organizacja w końcu zawiesiła swą podejrzaną działalność.
Był to jeden z wielkich mitów internetu ostatnich lat. Wygląda jednak na to, że tajemnicza organizacja w końcu zawiesiła swą podejrzaną działalność.
Miejska legenda niesie, że Eskimosi mają dziesiątki słów na opisanie różnego rodzaju śniegu. Ile naprawdę jest tych słów i jak wyglądają na tle naszego słownictwa?
W przeciwieństwie do wielu mniej lub bardziej potwierdzonych znalezisk, to istnieje naprawdę. To wiadomo na pewno. Ale czym jest? Tego już nie możemy być pewni.
W roku 1952 brytyjski filozof Bertrand Russell opublikował swój słynny argument z czajniczkiem, zwanym od tej pory jego imieniem.
Został znaleziony obok restauracji Burger King w stanie Georgia. Pozostaje jedynym w USA obywatelem, który oficjalnie figuruje jako zaginiony, mimo że jego miejsce pobytu jest znane.
Rumuński Siedmiogród zwany jest również Transylwanią. Wśród smutnych, mało znaczących ziem ta jedna jest barwna. I to nie tylko ze względu na Drakulę.
Marvin Heemeyer pewne nigdy nie chciał być bohaterem walczącym z bezdusznością władzy. Właśnie mija 10. rocznica jego śmierci.
To zdjęcie wygląda niczym kadr z filmu sci-fi. Zielona torpeda majestatycznie ląduje na obcej ziemi. Tyle tylko, że to prawdziwa wyprawa, a reżyser jest pilotem i załogantem tej maszyny.
To nie jest paszkwil wyśmiewający tragedię rodziny Jana Wolskiego. To ni mniej ni więcej tylko wizja lokalna z miejsca, gdzie w 1978 roku rozegrało się kuriozalne przedstawienie.
Dnia 28 lutego 2002 roku otwarto najbardziej kuriozalne muzeum świata. Znajduje się ono w Acambaro, na północny zachód od miasta Meksyk.
Sceptycy są zdania, że to zwykle złudzenia optyczne. Lokalni mieszkańcy nie żartują sobie na ten temat. Ich zdaniem w okolicy występują anomalie grawitacyjne.
W Boliwii znajdują się najstarsze budowle megalityczne datowane na 17 tys. lat p.n.e., ale mogą liczyć nawet setki tysięcy lat (Poznański). Bloki granitu ważące setki ton przycięte są z wielką precyzją, z kątami prostymi zachodzącymi na siebie i szlifem na powierzchni jakby używano lasery. Posiadają idealnie proste krawędzie i równiuteńko rozmieszczone otwory. W murach świątyni Tiahuanaco znajdują się rzeźbione głowy przedstawiające nie tylko mieszkańców Ameryki Pd., lecz WSZYSTKIE rasy ludzkie naszej planety, a stela pośrodku dziedzińca – Wirakoczę wyglądem wyraźnie odbiegającego od rasy indiańskiej (posiada wąsy, brodę, których Indianom brak) i raczej przedstawia Sumera z dorzecza Eufratu i Tygrysa.