





Widoczna w kadrze postać to Jan Polkowski, znany również jako Czarny Roman. Miejska legenda Warszawy, bywalec okolic Chmielnej i Złotej odszedł w zaświaty.
Prezydent Reagan w odróżnieniu od prezydenta Kennedy’ego przeżył atak zamachowca, ale jest kilka interesujących paralel tych wydarzeń.
Choć sprawa rzekomego lądowania UFO w podlubelskim Emilcinie wydawała się już całkowicie wyjaśniona, nawet pobieżna analiza faktów rodzi pewne wątpliwości.
W jaki sposób powiązane z wąskich paseczków wyciętych ze skorupy kokosa geometryczne schematy pozwalały żeglarzom bezpieczniej dotrzeć do celu?
To coś więcej niż okoliczne kąpieliska i kempingi, niż bazarowe Władysławowo czy nagusy w Chałupach. Tutaj wykuwała się historia.
Heinrich Himmler był człowiekiem opętanym, ale czasem potrafił jednak odróżniać historię od mitów. W 1942 roku rozpoczął tajny bój o najcenniejszy ze skarbów.
W miejscowości Jezierzyce, nieopodal Słupska działał jeden z kilkudziesięciu portów lotniczych przeznaczonych do obsługi olbrzymich maszyn latających.
Kiedyś, żeby dostać się na mównicę, trzeba było być kimś lub mieć rekomendację. Internet dokonał kanibalizacji tych niegłupich standardów.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.