Kasy jak lodu
Z lodówki korzystamy codziennie, a przecież w Polsce upowszechniły się one 60 lat temu. Wcześniej lód kupowało się trochę tak jak dzisiaj lód w kostkach na stacji benzynowej.
Z lodówki korzystamy codziennie, a przecież w Polsce upowszechniły się one 60 lat temu. Wcześniej lód kupowało się trochę tak jak dzisiaj lód w kostkach na stacji benzynowej.
Nasza maszyneria ciała skalibrowana jest do funkcjonowania w warunkach ziemskiej grawitacji. Przy jakich wartościach siły ciążenia przestaje funkcjonować poprawnie?
Podpatrując prawdziwych mistrzów w tej dziedzinie, można sformułować zbiór zasad, które gwarantują, że na przedstawienie w teatrze widzowie pchają się drzwiami i oknami.
Postawieni przed wyborem w teleturnieju, gdzie można wygrać samochód lub odejść z kwitkiem, lepiej zaufać matematyce niż intuicji.
Incydent z roku 1803 w prowincji Hitachi rozpala wyobraźnię wielu osób i nie został do tej pory przekonująco wyjaśniony.
Zakręcone muszle trzymane przy uchu zdają się wydawać dźwięki podobne do szumu fal, nawet jeśli robimy eksperyment setki kilometrów od morza. Prawda to czy złudzenie?
U wschodniego wybrzeża wyspy Pohnpei, należącej do Mikronezji, znajdują się tajemnicze, starożytne ruiny Nan Madol. Nie są powszechnie znane, a zasługują na wielką uwagę.
Zdognie z baniadmai na bytyrijskch uweniretasytch nie ma zenacznia kojnoleść ltier przy zpiasie dengao sołwa. Lcziy się to, żbey prieszwa i otatsnia lteria była na siwom mijsecu.
Największy polski skarb nie znajduje się bynajmniej w złotym pociągu pod Wałbrzychem, tylko leży na dnie Oceanu Spokojnego.
Ciężko byłoby wbijać równo gwoździe młotkiem, którego trzonek nieustannie się wydłuża. Bardzo podobne wyzwanie ma mózg, kiedy ciało człowieka rośnie w wieku dojrzewania.
W Norwegii, kraju wiodącym na świecie w dziedzinie równości, trwa eksperyment z wymuszonym przez państwo równouprawnieniem kobiet i mężczyzn.
Nowy stan materii dwaj fizycy przewidzieli w roku 1925, ale w laboratorium udało się go stworzyć dopiero w roku 1995, a w 1999 wykonano za jego pomocą spektakularny eksperyment.
Większą niż Stu legendą jest Paul McCartney. Pod koniec lat 60-tych wybuchła plotka, że zginął on w wypadku samochodowym. I że Beatlesi, z jakiegoś niepojętego powodu, tego nie ujawnili i zastąpili go sobowtórem. Kanadyjskim policjantem. Plotka ta stała się strasznie popularnym mitem miejskim, a fani Beatlesów rzucili się robić prywatne dochodzenia w tej sprawie. Zaczęli szukać na okładkach płyt i w tekstach utworów znaków i sygnałów, które miałyby sugerować, że faktycznie jest z Paula trup.