Do pełna powietrzem
Wyobraźmy sobie samochody, w których paliwem jest zwykłe powietrze, wszechobecne, dostępne dla każdego, hiper-ekologiczne.
Wyobraźmy sobie samochody, w których paliwem jest zwykłe powietrze, wszechobecne, dostępne dla każdego, hiper-ekologiczne.
Jeżdżenie rowerem, szczególnie wieczorem, może stać się bezpieczniejsze dzięki nowemu sposobowi sygnalizacji zmiany kierunku ruchu.
Zacięcia papierem są paskudne, cienkie, bolesne, rozwścieczające. Pewien projektant wymyślił jak z pożytkiem wykorzystać tę znienawidzoną właściwość papieru.
Duńska firma ma pomysł na rozwiązanie dwóch problemów naraz: jak budować taniej drogi oraz co robić z ogromem wyrzucanych tworzyw sztucznych.
W roku 1955 amerykańska marynarka oblatywała eksperymentalne prototypy urządzenia, które działało jak latający Segway.
Można je znaleźć w starych domach albo wiekowych meblach. Dlaczego gwoździe o przekroju kwadratowym znane od 2000 lat zostały sto lat temu wyparte przez gwoździe okrągłe?
Kiedy na orbicie brakuje części lub narzędzi, taniej i szybciej jest wytworzyć je na miejscu. To zjawisko rysuje się ogólnie jako priorytet przyszłych podróży kosmicznych.
Czasy kiedy wystarczyło pobiegać w parku z białymi słuchawkami w uszach, żeby być au courant zdają się mijać. Teraz wypada biegać ze spadochronem.
Przyzwyczailiśmy się do szybkiego podgrzewania potraw w mikrofalówce. Od niedawna jest gotowy prototyp urządzenia do procesu odwrotnego, szybkiego schładzania.
Kiedyś ten domownik, który miał pilota od telewizora, miał władzę. Wkrótce władzę będzie miał ten, kto będzie mógł zdalnie włączać i wyłączać tego pilota przy pomocy swojego telefonu.
Niemiecki startup z Hamburga wykonał projekt robota kroczącego, w którym dla obniżenia kosztów zastosowano konstrukcję z papieru i tektury.
Wygląda jak sterowiec z dziurą w środku albo fantazyjny dziecięcy balonik, a w rzeczywistości jest jednym z przedstawicieli nowej generacji fruwających elektrowni wiatrowych.
W Boliwii znajdują się najstarsze budowle megalityczne datowane na 17 tys. lat p.n.e., ale mogą liczyć nawet setki tysięcy lat (Poznański). Bloki granitu ważące setki ton przycięte są z wielką precyzją, z kątami prostymi zachodzącymi na siebie i szlifem na powierzchni jakby używano lasery. Posiadają idealnie proste krawędzie i równiuteńko rozmieszczone otwory. W murach świątyni Tiahuanaco znajdują się rzeźbione głowy przedstawiające nie tylko mieszkańców Ameryki Pd., lecz WSZYSTKIE rasy ludzkie naszej planety, a stela pośrodku dziedzińca – Wirakoczę wyglądem wyraźnie odbiegającego od rasy indiańskiej (posiada wąsy, brodę, których Indianom brak) i raczej przedstawia Sumera z dorzecza Eufratu i Tygrysa.