




Oto Joe Spinell. Człowiek, który wypromował Sylvestra Stallone’a, polecając go hollywoodzkim producentom. Sam za to był żywym uosobieniem grozy.
O pochodzącym z Włoch Spinellu opowiada trwający prawie godzinę film dokumentalny. W młodości widzimy Spinella jako obiboka, mieszkającego z ukochaną matką, robiącego czasem to i owo w branży aktorskiej, ale na zasadach czysto amatorskich. Zaczyna o nim być głośno, gdy dzięki koneksjom rodzinnym dostaje małą rolę Franka Cittiego w Ojcu chrzestnym. W pierwszej części filmu pojawia się tylko w scenie ślubu Michaela Corleone, natomiast w sequelu szarżuje w kilku ujęciach jako ochroniarz ważnego mafioza.
Spinell dzięki temu, że był opłacany od dni przebywanych na planie, a czasu spędził tam sporo, otrzymał okazałe honorarium – rzekomo wyższe od samego Francisa Forda Coppoli – i mógł rozpocząć imprezowanie. Bywa w towarzystwie – razem ze Stevenem Spielbergiem kibicuje przy rozdaniu oscarowych nominacji, w których to zawodach startują Szczęki. Żeni się z gwiazdą porno, a na filmy z nią zaprasza do kina swoich kumpli. Pomaga też dojść do sławy Sylvestrowi Stallone, a nawet występuje razem z nim dwóch pierwszych częściach Rocky’ego.
Potem zaczyna być postrzegany jako zawada i zostaje odsunięty na bok. Zaczyna pić, na boku ma kochanka z którym afiszują się jako „bracia na wieki”. Spinell zaczyna się staczać: urządza burdy, grywa w horrorach wyjątkowo chorych morderców. Sama jego twarz zaczyna przerażać widzów, bo widać w niej postępujący w oczach rozkład. W 1989 r. znaleziono Spinella martwego w hotelowym pokoju. Gdy policja weszła do środka, obok skąpanego we krwi ciała aktora – który prawdopodobnie okaleczył się, dostawszy ataku serca – zobaczyła stojącą na półce replikę jego własnej głowy. To był rekwizyt z planu filmowego.
Wstrząsający dokument o aktorze
Źródło grafiki: Paramount
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Maniaca pamiętam z czasów VHS. Obłąkana gra Spinella była do przełknięcia, ale amatorski sposób realizacji już nie. Dziś tego filmu nikt by raczej nie zdołał obejrzeć.
Piosenka tytułowa jednak była super.