





Tak twierdzą brytyjskie bulwarówki: Sunday Express i Sunday Mirror. Powołując się na własne śledztwo, ogłaszają, że dotarły do żony byłego żołnierza elitarnej jednostki brytyjskiej SAS.
Twierdzi ona, że jej mąż, zidentyfikowany tylko jako żołnierz N., ujawnił jej w tajemnicy, że śmierć księżnej spowodował jeden z jego kolegów. Zabójca, działając rzekomo na rozkaz kogoś z kręgów dworu królewskiego, miał wyprzedzić w tunelu mercedesa, którym jechali księżna Diana i Dodi Al-Fayed i oślepić kierowcę światłem laserowym. O sprawie śmierci Diany pisaliśmy kilka dni temu tutaj. Warto zauważyć, że brytyjskie tabloidy jeszcze kilka tygodni temu przedstawiały hipotezy jakoby Diana mogła „zostać zastrzelona”. Nowe tropy – niezależnie czy okażą się prawdziwe – wydają się przynajmniej bardziej realistyczne.
Źródłowy artykuł w Sunday Mirror
Źródło grafiki: cnn.com
W Boliwii znajdują się najstarsze budowle megalityczne datowane na 17 tys. lat p.n.e., ale mogą liczyć nawet setki tysięcy lat (Poznański). Bloki granitu ważące setki ton przycięte są z wielką precyzją, z kątami prostymi zachodzącymi na siebie i szlifem na powierzchni jakby używano lasery. Posiadają idealnie proste krawędzie i równiuteńko rozmieszczone otwory. Budowle znajdują się nawet na wysokości 4 tys. m. n.p.m., gdzie już nie rosną drzewa, które mogłyby służyć do budowy ramp dla przesuwania tak wielkich i ciężkich bloków. W murach świątyni Tiahuanaco znajdują się rzeźbione głowy przedstawiające nie tylko mieszkańców Ameryki Pd., lecz WSZYSTKIE rasy ludzkie naszej planety, a stela pośrodku dziedzińca – Wirakoczę wyglądem wyraźnie odbiegającego od rasy indiańskiej (posiada wąsy, brodę, których Indianom brak) i raczej przedstawia Sumera z dorzecza Eufratu i Tygrysa.