



Pociągi są ekonomiczne przy większych odległościach, mogą też być na tyle szybkie, by stanowić konkurencję dla połączeń lotniczych, w przyszłości również naddźwiękowych.
Jednym z rozwiązań szybkich pociągów jest włoskie Pendolino. System ten pozwala wykorzystywać istniejące tory, co znacząco ogranicza inwestycję oraz umożliwia podróżowanie z prędkością 250km/h. Osiąga się to za pomocy wychylnego nadwozia, które pozwala pokonywać łuki występujące na trasie z większą prędkością. Wkrótce składy Pendolino będzie obsługiwał PKP na wybranych trasach. W Polsce zakupiono pociągi najnowszej, piątej generacji w wersji bez wychylnego nadwozia. Na odcinkach ze zmodernizowanymi torami, polskie Pendolino będzie pędziło z prędkością do 200km/h, na początku przyszłym roku będzie to możliwe na stukilometrowym odcinku Olszamowice-Zawiercie. Na pozostałych trasach z torami w dobrym stanie można osiągnąć prędkość do 160km/h, takich tras mamy obecnie około 2000km.
Innym rozwiązaniem jest francuski system TGV. Pociągi TGV rozwijają w normalnej eksploatacji prędkości do 320km/h. Mogą one korzystać ze zwykłych torów kolejowych, natomiast do osiągnięcia dużych prędkości wymagają specjalnie przystosowanych linii kolejowych, między innymi z łagodniejszymi łukami, większą średnicą tuneli, gęstszymi podkładami, brakiem skrzyżowań z drogami. Na trasach obsługiwanych przez TGV doszło do znacznej redukcji połączeń lotniczych. Podróż pociągiem jest szybka, bezpieczna i nie wymaga długich procedur bezpieczeństwa stosowanych na lotniskach. TGV dzierży rekord prędkości dla pojazdów szynowych, 574,8km/h ustanowiony w 2007 roku.
Odmienną, najbardziej kosztowną, ale też najbardziej spektakularną drogą poszli Japończycy, którzy zbudowali kolej magnetyczną, Maglev (nazwa pochodzi od słów magnetic levitation). W technologii tej pociąg lewituje nad torem i jest napędzany z wykorzystaniem pola magnetycznego, swojego rodzaju magnetyczną rzeką. Kolej magnetyczna wymaga całej dedykowanej infrastruktury kolejowej – specjalnych składów, specjalnych torów i specjalnych dworców. Zaletą tej technologii jest brak oporów tarcia kół o tory, co umożliwia osiąganie większych prędkości, zmniejszenie wydatków na konserwację torów oraz uniezależnienie się od warunków pogodowych, typu śnieg zalegający na torach. Rekord prędkości Maglevu ustanowiony w 2005 roku wynosi 581km/h. Nie można tego jednak porównywać wprost do o 6km/h mniejszego rekordu TGV. TGV w trakcie próby rozpędzał się i hamował na odcinku 150km, podczas gdy Maglev analogiczne osiągi uzyskał na odcinku 18km. Maglev jest też w stanie utrzymać użytkowe prędkości przelotowe na poziomie 500km/h.
Kolejny krok, jeszcze kosztowniejszy, dający maszynie większą prędkość, jak dotąd rozważany tylko teoretycznie, wiąże się ze zniwelowaniem tarcia powietrza. W tym celu Magleva należałoby poprowadzić w podziemnym tunelu lub naziemnej rurze, w której utrzymywano by stan próżni. W takim systemie takim jest kilka problemów technicznych do rozwiązania, m.in. jak utrzymać próżnię na długich dystansach, jak radzić sobie z dużymi przeciążeniami itp., natomiast umożliwiłoby podróżowanie z prędkościami rzędu 6500-8000km/h, czyli sześciokrotną prędkością dźwięku. W przeciwieństwie do naddźwiękowych samolotów można by ograniczyć towarzyszącą takim prędkościom falę akustyczną.
Źródło grafiki: pixabay.com
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Warto dodać, że w Japonii przeprowadzono wstępne testy pociągu maglev L0. Pojazd ma rozpocząć regularne kursy w 2027 roku i połączy Tokio z Nagoją. Będzie składał się z 16 wagonów i zabierze do 1000 pasażerów, a jego maksymalna prędkość ma wynosić 500 km/h. Skróci to czas podróży pomiędzy wymienionymi miastami z obecnych 90 do 40 minut.
Rekord sprzed 19-lat pobity. Zaliczona jazda Pendolino z prędkością 270 km/h. Kolejne testy w najbliższy weekend. Tym samym możemy mówić o nowym rekordzie prędkości na polskich torach. Drogę z Warszawy do Gdańska skład jadący z taką szybkością pokonywałby w niewiele ponad godzinę.
Jak samolot na torach.