




Obserwatorium Herschel odkryło obecność pary wodnej wokół Ceres, największego obiektu w pasie planetoid, znajdującym się pomiędzy orbitami Marsa a Jowisza.
Herschel jest orbitującym teleskopem na podczerwień, największym tego typu z olbrzymim, 3,5 metrowym lustrem, wystrzelonym przez Europejską Agencję Kosmiczną, ESA w maju 2009 roku na orbitę o średniej wysokości około 800,000km. Teleskop został nazwany na cześć brytyjskiego astronoma, Fredericka Williama Herschela, odkrywcy planty Uran i jej głównych księżyców, a także odkrywcy promieniowania podczerwonego. Projekt kosztował ponad miliard euro, przy pomocy jego instrumentów pomiarowych dowiadujemy się więcej o tym jak powstają galaktyki, gwiazdy oraz jaki jest ich skład chemiczny.
Pas planetoid za Marsem składa się z kosmicznej drobnicy, blisko połowę jego masy stanowią cztery większe planetoidy Ceres, Vesta, Pallas i Hygiea, reszta to dużo mniejsze obiekty, nawet wielkości ziarenka piasku. Cała masa pasa planetoid szacowana jest na tylko około 4% masy naszego ziemskiego księżyca. 22 stycznia 2014 ESA ogłosiła, że odkryto ślady pary wodnej na mającej kulisty kształt i średnicę 900km Ceres.
Jest to o tyle ważne, że do tej pory za 'hydranty’ wszechświata uważano komety, które mkną po swoich orbitach wydmuchując wodę niczym wieloryb. Odkrycie zaciera nieco bardziej granicę pomiędzy planetoidami, a kometami. Na Ceres naukowcy z ESA namierzyli dwa źródła emisji pary wodnej i oszacowali ich wydajność na 6kg pary wodnej na sekundę. Sama Ceres pokryta jest warstwą lodu i nie jest do końca jasne jaki jest proces powstawania strumieni pary wodnej. Wyjaśni to być może sonda wysłana przez NASA, która do tej pory orbitowała wokół Vesty, a teraz kieruje się w stronę Ceres.
Źródło grafiki: pixabay.com
Nieznana historia naszej błękitnej planety spisana została za pomocą dziwnych symboli na ścianach jaskini pod pałacem Potala i przechowywana w sekretnych miejscach w całym Tybecie. Historia ta znana była jedynie elitarnemu kręgowi lamów, którzy przekazywali ją innym w czasie sekretnych stadiów inicjacji.
Wiosną 2015 r. blisko planety karłowatej znajdzie się Ceres sonda badawcza Dawn. Jak powiedział współautor badania Misji Świt, szef Jet Propulsion Laboratory, Carol Raymond instrument przekaże powierzchnię planety w wysokiej rozdzielczości, zbada jej geologię i skład chemiczny. Analiza ta może pozwolić zajrzeć do odległej przeszłości najbliższej przestrzeni.